Tak śpiewał Moby, a ja dziś muszę przybić mu piątkę.
Czy czasem też miewacie takie uczucie, że tekst piosenki, której właśnie słuchacie został napisany na podstawie Waszego życia, lub Waszych odczuć w danej chwili? Pewnie wielu ludzi tak się czuje. A to oznacza, że albo nie jestem wyjątkowa, albo twórcy tekstów pisali je tak, by właśnie w tę nutę uderzyć.
W każdym razie, źle się czuję, i nawet Doktor House ze swoimi respiratorami nie mógłby mnie teraz ożywić. Jestem jak zombie. Lada moment różne części mojego ciała zaczną odpadać i żyć własnym (nie)życiem i zostaną po mnie tylko dwie, szaleńczo kręcące się na podłodze, gałki oczne, niewiedzące co ze sobą począć.
A propos zombie, ciekawe czy one naprawdę jadają mózgi? Niby dlaczego mózgi? Co w nich takiego pysznego albo niezwykłego? Oczywiście, dopóki są żywe i sprawne, są niezwykłe, ale potem? Potem są tylko różową, podrygującą masą przypominającą truskawkową galaretkę w mojej lodówce, więc niby dlaczego tak bardzo lubią je jeść?
Swojego czasu, u znajomego w domu, w poszukiwaniu czegoś w zamrażarce natknęłam się na mrożony mózg. Nie wiem czyj, nie wiem co tam robił i gdzie miał potem trafić. W każdym razie, po tym przestaliśmy się już spotykać (ja i znajomy, nie ja i mózg - choć i to czasem się zdarza).
Tym przyjaznym akcentem kończę mój chaotyczny wpis, i idę pomalować sobie paznokcie na różowo. A potem zjem galaretkę. Truskawkową.
Truskawkowe galaretki są ble. ;P
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że zombi gustują przede wszystkim w mózgach (one chyba tak ogólnie gustują w ludzkim mięchu ["mięcho"! :D]), ale za to widziałam jak Hannibal ukroił kawałek mózgu i dał właścicielowi, podsmażony, do zjedzenia. ;P
"Czy czasem też miewacie takie uczucie, że tekst piosenki, której właśnie słuchacie został napisany na podstawie Waszego życia, lub Waszych odczuć w danej chwili?"
OdpowiedzUsuńTak, mam(y). Niestety...
A tekst jest makabryczny. Pod wieloma względami. Ale to raczej nic złego.:)
O, i ta piosenka Moby'ego jest całkiem niezła. Może właśnie dlatego, że nie grzeszy wesołością...