Korzystam z prawdopodobnie ostatnich dni pięknej jesieni. Wystawiam twarz do słońca, leżąc na trawie, obserwuję połyskliwą taflę wody, przelatujące sennie motyle. Szuram nogami w stertach kolorowych liści, uśmiecham się, wdycham upajający zapach lasu. Patrzę na błękitne niebo i ptaki odlatujące na południe.
Czasem tak ciężko jest mi powiedzieć jak się czuję, bo natłok myśli nie pozwala na chwilę wytchnienia i przystanku, ale dziś z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwa.
Ps. Niewątpliwie na ten mój stan wpływa kilka czynników. Jednym z nich jest nowo odkryty zespół Ms. No One. Polecam bardzo, przyjemnie się ich słucha :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Po usłyszeniu sygnału, zostaw wiadomość.