poniedziałek, grudnia 21, 2009

Meri Kurimasu!

Mama lepi wianki z orzechów, brat puszcza muzykę z Bubble Bubble, tata prysnął sobie złotym lakierem prosto w twarz, ja maluję paznokcie na granatowo. Ach, święta. Jak dobrze być wtedy razem i przeżywać wspólnie te magiczne chwile. :)

Sobie, i Wam, życzę dużo normalności na święta i na co dzień. Wiele radości, śniegu, prezentów pod choinką, uśmiechu i tego, o czym każdy z Was marzy przed zaśnięciem (pomijając różnorakie erotyczne fantazje). Życzę pozytywnego podejścia do świata i ludzi, zwłaszcza tym, którym święta kojarzą się z komerchą, pogańskimi zwyczajami i obłudą. Postarajcie się zawiesić swoje krytyczne uwagi na te 3 dni w roku, by chociaż innym nie psuć tego, na co tyle czekali ;)
I generalnie, Wesołych Świąt - cokolwiek dla kogokolwiek to oznacza ;)




Ps. Ktoś wie czym można usunąć złoty spray z twarzy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Po usłyszeniu sygnału, zostaw wiadomość.