Od ostatniego wpisu na blogu minęło sporo czasu. Miałam nawet ochotę parę razy coś tutaj napisać, ale blogger mi zastrajkował i nie chciał hulać. Sprawdziłam o co chodzi, problem był błahy i do naprawienia w 3 minuty, ale liczyłam na to, że sam się naprawi/ktoś mi go naprawi/dobry Buk ześle piorun na adminów i oni to naprawią/cholerawiecojeszcze. W efekcie właśnie te 3 minuty temu sama naprawiłam tę małą usterkę i - voila! - mogę znów tu pisać.
Ale czy mi się zachce...?
Nie pisz, nie chcemy Cię tu! :P
OdpowiedzUsuńNa szczęście istnieje wolność wyboru oraz mały znaczek x w prawym rogu ekranu. Nie podoba się, to poszła w buraki:)
OdpowiedzUsuń